Tomasz Kędra, Marzenia Kijewska, Wojciech Dzierżak i Krzysztof Winiarz - to imiona i nazwiska pełniących funkcję zastępcy dyrektora szpitala w Lubartowie ds. lecznictwa tylko z kilku ostatnich miesięcy. Tym razem ma być inaczej.
Skończył misję w Rykach
W środę, 31 stycznia, umowę ze szpitalem podpisał Piotr Chęć, nowy zastępca dyrektora ds. lecznictwa. Przez ostatnie pięć lat pracował w szpitalu w Rykach, który funkcjonuje jako spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Jej właścicielem jest Starostwo Powiatowe w Rykach. W ryckim szpitalu Piotr Chęć był dyrektorem ds. medycznych.
CZYTAJ TAKŻE: Katastrofa szpitala. Bez pomocy z zewnątrz zostanie zlikwidowany jeszcze w tym roku
- Moja misja tworzenia szpitala i powoływania nowych oddziałów dobiegła końca. Szpital w Rykach jest bardzo dobrze prosperującą jednostką. Mam nadzieję, że te doświadczenia, które nabyłem przez pięć lat, pełniąc funkcję dyrektora medycznego i kierownika oddziału chorób wewnętrznych oraz oddziału medycyny paliatywnej, będę mógł z powodzeniem wcielać w życie tu w Lubartowie - mówi Piotr Chęć.
Szpital do likwidacji?
Nowy zastępca szefa lubartowskiego SPZOZ-u odniósł się do prognoz zakładających likwidację szpitala.
CZYTAJ TAKŻE: Starosta Tomasz Marzęda: To, że z panem dyrektorem nie chwalimy się w mediach, to nie znaczy, że nic nie robimy
- Sytuacja szpitala w Lubartowie jest trudna, tak jak całej medycyny w całej Polsce. Ale podejmując to wyzwanie i prowadząc rozmowy z panem dyrektorem, odpowiedziałem sobie na jedno pytanie. "Czy szpital w Lubartowie jest potrzebny?" Otóż jest nieodzowny. Nie ma możliwości, by ten szpital zlikwidować. To jest ogromny powiat. A sam szpital jest wieloprofilowy, z ogromnym potencjałem, nie do końca wykorzystanym. Moją i pana dyrektora misją jest stworzenie szpitala, który będzie spełniał oczekiwania wszystkich mieszkańców powiatu lubartowskiego i powiatów ościennych - podkreśla nowy zastępca dyrektora ds. lecznictwa. - Szpital w Lubartowie jest na początku dobrej transformacji - dodał.
Wrócił do Lubartowa
Piotr Chęć zastrzega, że dobrze zna lubartowski szpital.
- Pięć lat temu z tego szpitala odchodziłem, pracowałem tu na oddziale chorób płuc. Odchodziłem do szpitala w Rykach, który powstawał, rodził się. Szpital w Rykach jest w całkiem innym miejscu, niż szpital w Lubartowie. Nie jest to oczywiście tylko moja zasługa, ale praca wielu ludzi, którzy włożyli serce, doświadczenie i fachowość w działanie szpitala. To tylko pokazuje, że każdy szpital da się zoptymalizować - przekonuje prawa ręka dyrektora Artura Szczupakowskiego.
CZYTAJ TAKŻE: Lubartów: Była starosta przywiozła sprzęt do szpitala. To prezent od "Elizówki"
Szpital przeprowadził dwa konkursy na stanowisko zastępcy dyrektora ds. lecznictwa, nikt się do nich nie zgłosił. Zgodnie z procedurą, w takiej sytuacji to dyrektor szpitala mógł sam zdecydować, kogo wybrać na to stanowisko. Jak wyjaśnia Artur Szczupakowski, Krzysztof Winiarz, poprzedni zastępca dyrektora ds. lecznictwa, zrezygnował z powodów osobistych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.