Budżet Lubartowa uchwalony, radni nie dali dotacji na szpital

Jak zwykle pieniądze są zaplanowane na drogi, kanalizację - ale też na utworzenie biura paszportowego, dotacje na remont ogrodzenia u św. Anny i dachu u Kapucynów. Na wydatki inwestycyjne zaplanowane jest około 35,5 mln zł.

Wśród inwestycji które zaplanowano na przyszły rok burmistrz Krzysztof Paśnik wymieniał zadania z dziedziny drogownictwa, jak dotacja dla powiatu na  przebudowę ul. Nowodworskiej (283 500 zł), budowa ul. Bursztynowej i Rubinowej (2000 000 zł). - W każdym komitecie była osoba, która chciała budowy tych ulic - przypominał burmistrz. Wśród inwestycji, jakie wymieniał, jest rewitalizacja targowiska miejskiego, projekt rewitalizacji centrum Lubartowa (dokumentacja powinna powstać w 2025 r.). 

Dochody miasta planuje się na 158 174 106 zł, wydatki na 162 870 219 zł. 

Projekt budżetu był chwalony przez radnych koalicyjnych (z klubów Wspólny Lubartów, Wspólnota Lubartowska, Lubartowska Koalicja Samorządowa).

Radna Ewa Grabek z opozycyjnego klubu Inicjatywa dla Lubartowa wnioskowała o przeznaczenie 120 tys. zł na zakup aparatury do znieczulania dla SP ZOZ w Lubartowie. Szpital podlega starostwu powiatowemu, więc miałaby to być dotacja na pomoc dla starostwa. Według radnej te pieniądze można byłoby przesunąć z działu "promocja miasta". 

Według burmistrza Krzysztofa Paśnika w ciągu ostatnich kilku lat miasto wsparło już szpital kwotą ponad 580 tys. zł. Szpital natomiast zalega wobec miejskich spółek na kwotę 256 tys. zł za wodę i odbiór ścieków, około 200 tys. zł za energię, 28, 5 tys. zł podatku od nieruchomości. 

Za wnioskiem radnej Grabek głosowalo tylko 8 osób z Inicjatywy dla Lubartowa, 12 radnych koalicyjnych było przeciw. W głosowaniu nad całością uchwały budżetowej 12 osób było za jej przyjęciem (radni koalicyjni), 8 radnych opozycyjnych wstrzymało się od głosu.