O odpady tekstylne pytała na ostatniej sesji Rady Miasta radna Elżbieta Mizio z klubu Inicjatywa dla Lubartowa.
- Po gminie jeździ jakiś bus, zbiera te tekstylia, a w Lubartowie nic się nie dzieje. Pamiętamy sesję, kiedy trwała gorąca dyskusja. Pytałam wtedy również, co mieszkańcy mają robić ze zużytymi tekstyliami, które się nie nadają do użytku. Pan burmistrz Szumiec polecał wyrzucać je do kontenerów, np. PCK. No i efekt mamy taki, że kontenery znikają z miasta, ponieważ zapychają je śmieci. Nie mamy co z tym robić, mieszkańcy pytają, gdzie mamy oddawać, gdzie i kiedy będzie jakieś miejsce, gdzie będą mogli jakieś tekstylia nie nadające się do powtórnego użycia oddawać, bo nie mają np. możliwości, żeby pojechać na PSZOK. Panie burmisrzu, jak mieszkańcy mają postąpić, jakiej udzieli im pan rady? - pytała radna.
Odpowiedział jej zastępca burmistrza Radosław Szumiec, przewodniczący zarządu ZKGZL.
- Cała segregacja jest organizowana przez ZKGZL. Zgodnie z obowiązującymi przepisami został wyznaczony PSZOK w Nowodworze, tak jak w wielu miastach w Polsce. Ponadto nie jeździ "jakiś tam bus" sobie, tylko po gminie jeździ bus należący do Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Wólce Rokickiej i biuro ZKGZL organizuje zbiórkę tekstyliów. Zaczęliśmy od miasta Lubartów w marcu, a teraz realizujemy poszczególne gminy. Wiem, że jeszcze na pewno została gmina Ostrówek i gmina Serniki, gdy zakończymy te dwie gminy, przystąpimy do następnej zbiórki w mieście Lubartów. Z tego co wiem, to sporo tekstyliów w pierwszym rzucie się nazbierało, coraz więcej ich zbieramy. Myślę, że w najbliższym czasie będzie zbiórka w mieście Lubartów. W jakich punktach, ustalimy, gdy będziemy bliżej terminu - powiedział zastępca burmistrza.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.