reklama
reklama

Zgotował piekło w swoim domu i podpalił człowieka. Monitoring nagrał film grozy

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Dominik Smagała

Zgotował piekło w swoim domu i podpalił człowieka. Monitoring nagrał film grozy - Zdjęcie główne

To tylko jeden kadr z filmu, który nagrały kamery w domu oskarżonego Kamila P. Nagranie odtworzono w sądzie | foto Dominik Smagała

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje lubartowskieHorror to zbyt łagodne słowo, by opisać, co przeżył 26-letni Wojciech M. w domu Kamila P. Młody mężczyzna został polany rozcieńczalnikiem i podpalony. Gehennę ofiary nagrały kamery monitoringu. Wstrząsający film z tego zdarzenia zrobił wrażenie nawet na doświadczonych sędziach.
reklama

Kluczowy dowód

Kamery monitoringu były umieszczone zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz domu w Przytocznie w gminie Jeziorzany (pow. lubartowski), w którym mieszkał Kamil P. Rejestrowały także dźwięk.

To kluczowy dowód w sprawie o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem, do którego miało dojść w styczniu ub.r. Na nagraniach z kamery umieszczonej w przedpokoju budynku widać przebieg najważniejszych wydarzeń, które feralnego dnia rozgrywały się w centralnym pomieszczeniu domu.

Makabryczny film odtworzony w sądzie

Nagranie, które odtwarzano podczas marcowej rozprawy w Sądzie Okręgowym w Lublinie, wyraźnie pokazuje, że agresorem był Kamil P. Wyprowadza uderzenia wobec pokrzywdzonego Wojciecha M., kopie go, grozi pozbawieniem życia, zastrasza. Wulgarnie wyzywa, poniża. 26-latek wielokrotnie przeprasza, klęka na kolana. Zapewnia oprawcę o swojej lojalności.

reklama

Z wielką uwagą nagranie oglądał też sam oskarżony. Od czasu do czasu kręcił głową, jakby z niedowierzaniem. Na jego twarzy nie malowały się jednak żadne wyraźne emocje (fot. Dominik Smagała)

Dwa miesiące okrutnych cierpień

Wojciech M. trafił na oddział oparzeniowy szpitala w Łęcznej. Jego stan był coraz cięższy. Po niespełna dwóch miesiącach zmarł wskutek ostrej niewydolności krążeniowo-oddechowej, będącej następstwem m.in. powikłań zapalnych w związku z oparzeniami.

reklama

Kamil P. jest oskarżony o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. 32-latek w sądzie nie przyznał się do popełnienia tej zbrodni.

WIĘCEJ O TYM, CO ZAREJESTROWAŁY KAMERY Z DOMU OSKARŻONEGO, W AKTUALNYM WYDANIU GAZETY "WSPÓLNOTA", DOSTĘPNYM OD 25 MARCA W PUNKTACH SPRZEDAŻY ORAZ NA E-PRASA.PL

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo