- Wniosek o odwołanie przewodniczącego podpisało 12 radnych. Można się spodziewać, że na najbliższej sesji będzie poddany pod głosowanie. Jak klub się zachowa?
- My jesteśmy lojalnym koalicjantem, dotrzymujemy słowa. Koalicja nie oznacza zawsze większości. Za poprzedniej kadencji też w radzie byłem członkiem koalicji przy burmistrzu, a nie mieliśmy jedenastu głosów. Jak się sytuacja rozwinie, nie wiem. Będziemy się przyglądać, jak się będzie zachowywać tych dwunastu radnych opozycyjnych. Można mieć zastrzeżenia do prowadzenia obrad przez przewodniczącego Grzegorza Gregorowicza, natomiast zachowanie co niektórych radnych opozycyjnych też woła o pomstę do nieba - krzyki, wrzaski, to też nie przystoi radnym.
Cała rozmowa w papierowym wydaniu Wspólnoty
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.