O nieznanym cmentarzu mówił archeolog mgr Michał Kubera w wykładzie w lubartowskiej bibliotece 15 maja.
Cmentarz został odkryty w czasie prac ziemnych kilka lat temu naprzeciw Kauflanda i Biedronki. Natrafiono na kilkanaście szkieletów. Nie było przy nich żadnych przedmiotów, znaleziono tylko fragment monety z XVII wieku.
Według archeologa jest kilka hipotez dotyczących pochówku: może to być cmentarz epidemiczny, dlatego został zlokalizowany z dala od domów, może też być miejscem pochówku osób z marginesu społecznego. Kolejna hipoteza wiąże się z wyznawcami protestantyzmu, konkretnie z Arianami, którzy mieli w Lubartowie silny ośrodek. Cmentarz nie należy do lubartowskiej parafii, ale nie można wykluczyć, że jest zwiazany z istniejącą wówczas parafią w Łucce.
Komentarze (0)