W: Głosy w Zarządzie Powiatu w kwestii programu naprawczego były podzielone. Od głosu wstrzymali się starosta Tomasz Marzęda i członek Zarządu Lucjan Mileszczyk.
Rozumiem obawy członków Zarządu, to jest ich indywidualna decyzja. Nie da się jednak sporządzić programu naprawczego, który w sposób radykalny zbilansował od razu stratę. Trzeba byłoby, na przykład, pozamykać oddziały i zwolnić ze sto osób. Wtedy koszty spadłyby o 2 mln zł miesięcznie. Ale szpital to nie jest zakład produkcyjny. Szpital nie może stanąć. W rzeczywistości mamy dobrowolne odejścia pracowników na świadczenia emerytalne. Stopniowo i płynnie będziemy zmniejszać zatrudnienie. Do końca czerwca na emeryturę odejdzie kolejnych 14 osób.
CAŁA ROZMOWA W AKTUALNYM WYDANIU GAZETY "WSPÓLNOTA LUBARTOWSKA", DOSTĘPNYM OD 4 KWIETNIA W PUNKTACH SPRZEDAŻY ORAZ NA E-PRASA.PL
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.