reklama
reklama

Dziś sesja Rady Miasta Lubartów. Może zdarzyć się wszystko

Opublikowano:
Autor:

Dziś sesja Rady Miasta Lubartów. Może zdarzyć się wszystko - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje lubartowskieDzisiaj radni mają podjąć uchwałę o odwołaniu przewodniczącego Rady Miasta i wybrać nowego.
reklama

Po sesji Rady Miasta 27 lutego, kiedy przewodniczący Grzegorz Gregorowicz nie poddał pod głosowanie poprawek zgłaszanych przez radnego Marka Polichańczuka i ogłosił dwutygodniową przerwę w obradach (sesja miała być kontynuowana 14 marca), grupa 12 radnych złożyła wniosek o odwołanie przewodniczącego. To radni z opozycyjnych klubów Wspólnota Lubartowska i KO, niezrzeszeni Jacek Tomasiak i Wiesława Romańska - Serwin oraz wiceprzewodniczący rady Grzegorz Siwek, który jest członkiem popierającego burmistrza klubu PiS. Podpisał go też Zdzisław Wereszczyński, kandydujący z listy PiS, ale nie należący do żadnego klubu. Po tym, jak wojewoda przyznał rację opozyconistom, którzy uważali, że prewodniczacy naruszył prawo, Grzegorz Gregorowicz złożył rezygnację z funkcji, motywując to tym, że stracił popierającą go większość w radzie.

reklama

Wczoraj odbyła się już jedna sesja nadzwyczajna. Radni koalicji Wspólny Lubartów - PiS popierajacej burmistrza Krzysztofa Paśnika złożyli wniosek o rozszerzenie porządku obrad o uchwałę w sprawie przyjęcia rezygnacji przewodniczącego Gregorowicza. Wywiązała się dyskusja, kóry wniosek ma pierwszeństwo - czy ten opozycyjny o odwołanie Grzegorza Gregorowicza, czy ten koalicyjny o przyjęcie jego rezygnacji. Wtedy okazało się, że dwunastka opozycjonistów nie jest zwarta. Zdzisław Wereszczyński i Grzegorz Siwek zagłosowali tak, jak członkowie koalicji. Dało to wynik głosowania 10:10, punktu do porządku obrad nie wprowadzono.

Dzisiaj w porządku obrad jest odwołanie przewodniczącego i wybór nowego. Odwołanie jest raczej pewne, skoro dwunastu radnych podpisało taki wniosek, można się spodziewać, że wszyscy zagłosują za odwołaniem. Ale wczorajsze głosowanie dwóch radnych wskazuje, że nie zawsze głosują tak jak reszta ich kolegów z dwunastki. Jak więc zachowają się podczas wyboru przewodniczącego, jeśli opozycja wystawi swojego kandydata?

reklama

Opozycjoniści mają pomysł, żeby stanowisko przewodniczącego było obsadzane rotacyjnie - co kwartał powoływanoby nowego przewodniczącego, żeby każda opcja mogła wskazać swojego kandydata, który kierowałby pracami rady.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama