Maks pojawił się na boisku w 81 minucie, zmieniając Adriana Pikula. - Nie, nie trzęsły się nogi. Podszedłem do sprawy normalnie - śmieje się. Barszczyk jest wychowankiem GKS-u Niemce. W przeszłości występował w drużynach młodzieżowych w Orliku Lubartów, a następnie w juniorach Lewartu. Ostatnio jego szkoleniem zajmował się Przemysław Aftyka.
- Gra w seniorach bardzo mocno różni się od występów w juniorach. Fajnie, bo zostałem bardzo fajnie przywitany przez drużynę. Bardzo mocno wspiera mnie Damian Podleśny, nasz bramkarz. Ciężko pracowałem podczas treningów z rówieśnikami. Po wygranym meczu z Górnikiem Łęczna, na którym był trener Grzegorz Białek otrzymałem wiadomość od szkoleniowca, iż ten chciałby zobaczyć mnie na treningach czwartoligowców. Ucieszyłem się - dodaje.
Cały artykuł już we wtorek we Wspólnocie Lubartowskiej. Zapraszamy do lektury.
Komentarze (0)