reklama
reklama

Maria Biernacka - Drabik na festiwalu Literacko 36. Lubartowska mistrzyni sensacji wydała drugą powieść (zdjęcia)

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Maria Biernacka - Drabik na festiwalu Literacko 36. Lubartowska mistrzyni sensacji wydała drugą powieść (zdjęcia) - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
9
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Relacje wideo z LubartowaCórka próbuje rozwiązać zagadkę śmierci matki - tak wydawca opisuje nową powieść Marii Biernackiej - Drabik.
Reklama lokalna
reklama

Maria Biernacka - Drabik, polonistka z Lubartowa, debiutowała rok temu powieścią kryminalną "Za żywopłotem". Została ona ciepło przyjęta przez czytelników. Dziś lubartowska pisarka powraca z kolejnym kryminałem. 

 Maria Korcz, wychowana w domu dziecka, ginie w wypadku samochodowym. Jej córka, dziennikarka radiowa Inga, próbuje rozwikłać zagadkę śmierci matki. Okazuje się, że historia jest bardziej zagadkowa, niż można było przzypuszczać. Inga mimo realnego zagrożenia nie chce się jednak wycofać - to w skrócie temat nowej książki Marii Biernackiej - Drabik. 

O swoim pisarstwie autorka mówiła na festiwalu Literacko 36.

reklama

- Potrzebowałam bardzo kontaktu z ludźmi, którzy pracują w domu dziecka i którzy się w domu dziecka wychowali. To nie jest tajemnicą, na okładce jest napisane, że Maria spędziła swoje dzieciństwo w domu dziecka. Było bardzo trudno nakłonić kogokolwiek, kto w tym czasie, kiedy Maria była w domu dziecka, w tym domu dziecka przebywał. Próbowałam na różne sposoby złapać kontakt z kimś takim. Nawet powiedziałam, że nie muszę z tym kimś rozmawiać, mogę dać jakieś pytania i ten ktoś mi je napisze, ja nawet nie będę widziała, jak dana osoba wygląda. Okazało się, że wracanie do tych doświadczeń z domu dziecka jest dla tych ludzi tak niewiarygodnie trudne, że oni po prostu nie chcieli rozmawiać. Już nawet myślałam, że się uda, bo się okazało, że jest taki pan, który mieszka na starówce w Lublinie i wychowywał się w domu dziecka dokładnie w tym samym czasie co Maria i jest otwarty, może o wszystkim poopowiadać. Okazało się, że nie, że jak przyszło do opowiadania o tym, to nie chciał. Jedyne co mi zostało, to pojechać do domu dziecka i porozmawiać z pracownikami - mówiła pisarka o procesie zbierania informacji potrzebnych do napisania książki. 

reklama

Namiot, w którym odbywa się festiwal, był wypełniony przez publiczność. Spotkania z lubartowskimi autorami, Marią Biernacką  - Drabik i ks. Arkadiuszem Paśnikiem, przyciągnęły największą liczbę słuchaczy. 

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama