Co tam zakaz. Wjechał na Rynek w Kazimierzu I właśnie tym wzbudził zainteresowanie kazimierskich policjantów. Mieszkaniec Radomia jeździł po Kazimierzu samochodem, mając sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Nie dość, że wjechał pod zakaz, to poruszał się peugeotem bez aktualnych badań technicznych. (...)