reklama
reklama

Radny Jacek Tomasiak uniewinniony, zapowiada, że zawiadomi CBA

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Radny Jacek Tomasiak uniewinniony, zapowiada, że zawiadomi CBA - Zdjęcie główne

Jacek Tomasiak

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje lubartowskieW sprawie, którą Magdalena Urbaś, naczelnik Wydziału Administracyjno - Organizacyjnego wytoczyła Jackowi Tomasiakowi i Patrycji Oleszek z Kanału S, Sąd Okręgowy w Lublinie podtrzymał wyrok Sądu Rejonowego w Lubartowie.
reklama

Naczelnik Urbaś wytoczyła spółdzielczej telewizji sprawę, bo poczuła się pomówiona materiałem w Kanale S. Materiał dotyczył m.in. jej zatrudnienia w UM i zarobków, które podała w oświadczeniu majątkowym. Urzędniczka uznała, że telewizja pomówiła ją "o takie postępowanie i właściwości, które poniżyły mnie w opinii publicznej i naraziły na utratę zaufania potrzebnego dla zajmowanych przeze mnie stanowisk"- mówiła w mediach.  W programie wypowiadał się Jacek Tomasiak, radny i prezes Spółdzielni Mieszkaniowej, która jest wydawcą Kanału S.

Strony spotykały się w sądzie kilkakrotnie od 14 kwietnia, próby mediacji nie przyniosy skutku. Oskarżeni:  Jacek Tomasiak  i dziennikarka Patrycja Oleszek, występowali we własnej telewizji jako Jacek T. i Patrycja O. Na oczach mieli czarne paski. Media jednak nie mogły relacjonować przebiegu samego procesu, bo był niejawny. Wyrok w Sądzie Rejonowym w Lubartowie zapadł we wrześniu, sąd uniewinnił wtedy oskarżonych. Jego uzasadnienie - niekorzystne dla urzędniczki - też jest niejawne.

reklama

Magdalena Urbaś złożyła apelację, Sąd Okręgowy w Lublinie, we wtorek, utrzymał w mocy wyrok z września.

Zadowolenia nie kryje Jacek Tomasiak. Zapowiada teraz kroki wobec urzędniczki.

- Orzeczenie sądu mówi, że pani naczelnik niezgodnie z prawem nie podała wszystkich źródeł dochodów, co znaczy, że zataiła źródła swoich dochodów. Mam zamiar zawiadomić o tym CBA. To pani Urbaś, która wytoczyła nam sprawę karną powinna się liczyć z tym, że poniesie odpowiedzialność karną.   - zapowada Jacek Tomasiak. - Według sądu miałem prawo zapoznać się z umowami o pracę pracowników Urzędu Miasta, czego odmówiono mi jako radnemu. Będę występować o te umowy.

 

- Nie obawiam się kontroli CBA, ani Jacka Tomasiaka. Jestem spokojna o swoje oświadczenie majątkowe. Było ono analizowane przez pracowników urzędu skarbowego i Przewodniczącego Rady Gminy Niemce. Od 2018 r. składam oświadczenie w ten sam sposób i nie budziło ono zastrzeżeń. Być może to pan Tomasiak powinien obawiać się o swój mandat radnego. Być może odpowiednie służby powinny ustalić jego aktualny adres zamieszkania. Czy rzeczywiście jest mieszkańcem Lubartowa?

reklama

Nie zgadzam się też z orzeczeniem sądu, czuję się pomówiona. Czekam na uzasadnienie wyroku. Po jego otrzymaniu będziemy z moim pełnomocnikiem zastanawiać się nad kolejnymi krokami, m. in. nad wniesieniem kasacji. Będę również, czego nie robiłam do tej pory,  szczegółowo analizować „medialne" poczynania Jacka Tomasiaka. Niewykluczone, że znowu spotkamy się w sądzie - komentuje wyrok Magdalena Urbaś.

Magdalena Urbaś składała oświadczenie majątkowe gdyż jest radną gminy Niemce. Podała ogólną kwotę zarobków, bez rozbicia na źródła. A poza Urzędem Miasta Lubartowa, miała je jeszcze dwa.

Jacek Tomasiak nie obawia się ewentualnej kontroli adresu jego zamieszkania.

- Pani Urbaś nie pierwszy raz stawia mi jakieś zarzuty. Skoro już raz przegrała w sądzie, to jej wypowiedź należy potraktować jako żart. Byłem już dwa razy kontrolowany pod kątem adresu zamieszkania, raz w poprzedniej kadencji, drugi raz przy wyborach. Przy okazji wyborów mój adres był sprawdzany przez ratusz i nie został podważony - mówi Jacek Tomasiak.

reklama

To nie jedyny proces między przedstawicielami instytucji miejskich a Jackiem Tomasiakiem. Dyrektor LOK Adam Kościańczuk poczuł się pomówiony materiałami w spółdzielczej telewizji Kanał S, według których wandale niszczący szlabany spółdzielcze mogli się sugerować artykułami w wydawanym przez LOK dwutygodniku Lubartowiak, krytycznymi wobec pomysłu szlabanów. Dyrektor skierował sprawę do sądu. Proces zakończył się ugodą.

 

reklama

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama