Tonący w długach i generujący co miesiąc stratę rzędu 3,5 mln zł szpital w Lubartowie nie ma pieniędzy na wypłaty dla pracowników zatrudnionych na kontraktach. Zaległości sięgają lipca.
W środę, 6 listopada, radni głosowali nad dodatkową pożyczką dla SPZOZ w Lubartowie w wysokości 4 mln zł. Dwa dni wcześniej SPZOZ zwrócił się bowiem do Rady Powiatu (powiat jest organem tworzącym szpital i sprawuje nad nim kontrolę zarządczą) z prośbą o udzielenie pożyczki z przeznaczeniem na wypłaty dla personelu za okres od lipca do września 2024 roku.
"Brak uregulowania zobowiązań z tytułu wynagrodzeń do dnia 15 listopada 2024 roku może spowodować złożenie wypowiedzeń przez personel medyczny co spowoduje zagrożenie zachowania ciągłości kontynuacji działalności szpitala i nałożenie kar finansowych z tytułu nie wywiązania się z realizacji warunków umów podpisanych z NFZ. Na co szpital przy obecnych problemach finansowych nie może sobie pozwolić" - argumentuje dyrekcja szpitala w korespondencji do Starostwa Powiatowego w Lubartowie.
- Te 4 mln zł to drobny plasterek na ranę szpitala. To zabezpieczenie przez miesiąc. Nie wiem, jak tak dalej można. Jakie działania są na bieżąco podejmowane, żeby poprawić sytuację? W grudniu 4 mln zł, w styczniu 4 mln zł... Udźwigniemy to? Potrzebne są radykalne zmiany - powiedział opozycyjny radny Jakub Wróblewski.
- Mamy na względzie wszystkie kontrakty niezapłacone. Chcemy zniwelować te zaległości. Chodzi o personel medyczny szeroko rozumiany. Co dalej? Podejmujemy wszelkie działania, żeby szpital utrzymać. Podejmujemy inne kroki, o których nie chciałabym teraz mówić. Nie chcemy pogrążyć szpitala, a go wyciągnąć - przekazała na forum Rady Powiatu Lubartowskiego Ewa Mateusiak, p.o. dyrektor szpitala w Lubartowie.
CZYTAJ TAKŻE: Dyrektor ujawniła gigantyczne zadłużenie szpitala w Lubartowie. A w planach jest kolejny kredyt...
Jak ujawniła na poprzedniej sesji Rady Powiatu Ewa Mateusiak, szpital jest obecnie zadłużony na niespełna 137 mln zł. Dotychczas szpital był dłużny Starostwu Powiatowemu 16 mln zł. Teraz dług wobec powiatu zwiększył się o kolejne 4 mln zł. A to dlatego, że "za" pożyczką dla SPZOZ-u zagłosowali wszyscy obecni na sesji radni - 19 osób (nieobecni byli Krzysztof Karczmarz i Janusz Jankowski).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.