W nocy z poniedziałku na wtorek (24/25 lipca) na drodze krajowej nr 19 świadek zauważył samochód marki Volkswagen Passat, którego tor jazdy mógł wskazywać na to, że kierowca znajduje się pod działaniem alkoholu.
- Zgłaszający poinformował dyżurnego lubartowskiej komendy o zaistniałej sytuacji a sam kontynuował jazdę za passatem. Policjant dyżurujący natychmiast wysłał mundurowych w opisywany rejon. Nietrzeźwy widząc, że jedzie za nim inne auto zjechał z drogi w okolice rzeki Wieprz, na wysokości miejscowości Wola Skromowska. Zatrzymał się dopiero, gdy skończyła się droga. Świadek zabrał mężczyźnie kluczyki od samochodu i czekał na przyjazd policjantów - informuje sierżant sztabowy Jagoda Stanicka z KPP w Lubartowie.
52-letni kierowca - mieszkaniec gminy Siemień miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Mężczyzna jechał z żoną, której stan również wskazywał na spożywanie alkoholu. W samochodzie były puszki po piwie. Do tego okazało się, że 52-latek nie ma prawa jazdy, bo zostało mu ono zatrzymane przez inną jednostkę Policji, kilka dni wcześniej.
Mężczyzna odpowie przed Sądem za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo grozi mu nawet do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i sądowy zakaz kierowania pojazdami.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.