Prawo i Sprawiedliwość ma pełnię władzy w powiecie. Pomimo tego Andrzej Kardasz, szef partii w powiecie lubartowskim i jednocześnie przewodniczący Rady Powiatu, zapowiadał, że rządzący umożliwią radnym z innych ugrupowań objęcie funkcji przewodniczących w części komisji. Poza sesjami Rady Powiatu radni pracują bowiem także w ramach sześciu komisji stałych, których zadaniem jest m.in. opiniowanie przygotowywanych uchwał. O obsadzie składów komisji radni decydowali na sesji 5 czerwca.
Na sesji przewodniczący Rady Powiatu miał już gotowe listy składów osobowych poszczególnych komisji. Jak przekonywał Andrzej Kardasz, był to efekt "licznych konsultacji". Niezadowoleni z przedstawionych propozycji byli jednak radni z opozycyjnego klubu Porozumienie dla powiatu.
Krzysztof Świć przytoczył fragmenty wypowiedzi Andrzeja Kardasza z artykułu "Wspólnoty", w których lider PiS-u zapewniał o chęci współpracy z opozycją i podzieleniu się komisjami.
- W swojej naiwności wierzyłem w te słowa, gdy je przeczytałem w ostatnim wydaniu gazety. Nie pretendowałem do funkcji przewodniczącego czy wiceprzewodniczącego. Po prostu myślałem, że będę mógł podzielić się swoim doświadczeniem, wiedzą i tym, co robię od kilkudziesięciu lat. Dzisiejsze głosowania pokazały, że powstała nowa koalicja PiS-PSL, a wiedza, doświadczenie i chęć pracy na rzecz wspólnego dobra mieszkańców naszego powiatu jest rzeczą nieistotną - wytknął radny z Porozumienia.
* Jak sytuację skomentował Jakub Wróblewski z Porozumienia dla powiatu?
* Jak do słów o koalicji PiS-PSL odniósł się Andrzej Kardasz?
* Co o zarzucie o koalicję PiS-PSL powiedział Fryderyk Puła z PSL-u?
WIĘCEJ W AKTUALNYM WYDANIU GAZETY "WSPÓLNOTA LUBARTOWSKA", DOSTĘPNYM OD 11 CZERWCA W PUNKTACH SPRZEDAŻY ORAZ NA E-PRASA.PL
Komentarze (0)