Działki, na których sprzedaż rada miała wyrazić zgodę, znajdują się za stacją BP. Ich łączna powierzchna to około 2,82 ha. Są to tereny przeznaczone na lokalizację obiektów handlowych o powierzchni sprzedaży powyżej 2000 m2.
Projekt uchwały został skrytykowanny przez radych opozycyjnych.
- To wygląda w tej chwili bardzo niewinnie, że podejmiemy sobie taką uchwałę, że sprzedamy grunty. Chciałabym aby państwo mieli świadomość i bardzo uważnie obserwowali jak będziemy dziś o tym dyskutowali i jakie decyzje podejmiemy w tej sprawie. My w tej mamy wyrazić zgodę na sprzedaż jednych z największych i najbardziej interesujących nieruchomości, które posiadamy jako miasto - powiedziała radna Beata Pasikowska z klubu Inicjatywa dla. Radna ma obawy, że po sprzedaży tego terenu mogą się pojawić zakłady, których mieszkańcy miasta nie chcą w swoim sąsiedztwie. Zwracała uwagę, że lepiej byłoby przekształcić działki na budowlane i wtedy myśleć o sprzedaży. Popierał ją klubowy kolega, radny Piotr Kusyk.
Inicjatywa dla Lubartowa jest klubem opozycyjnym wobec burmistrza Krzysztofa Paśnika, ale podobne zdanie wygłosił koalicjant burmistrza, radny Marek Polichańczuk z klubu Wspólnota Lubartowska.
- Brakuje nam tych terenów pod budownictwo mieszkaniowe i chcemy by to budownictwo jak najszybciej powstało - powiedział radny i podkreślał, że powinno to być osiedle zabudowy wysokiej, a nie domów jednorodzinnych. Według naczelnika Piotra Turowskiego przekształcenie na działki budowlane może potrwać około dwóch lat.
Dyskusja była długa i emocjonalna, dlatego burmistrz Krzysztof Paśnik zawnioskował o wycofanie tego punktu z porządku obrad. Wniosek poparli wszyscy radni.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.