Idzie sobie żołnierz i piosenkę śpiewa.
W dole szumi rzeka, w górze gwiżdże ptak,
a on sobie idzie i śpiewa sobie tak:
Nasz nowy starosta martwi się szpitalem
Ale ja mu mówię: nie przejmuj się wcale!
By nie zbankrutować oraz spłacać dług
Czuwać musi żołnierz, by nie przeszkodził wróg
Raz, dwa, lewa! Raz, dwa, lewa!
Pozostała część Lubartowskiej Szopki w wydaniu papierowym Wspólnoty Lubartowskiej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.