Prawie komplet chorych
W szpitalu w Lubartowie jest obecnie dziewięć łóżek przeznaczonych dla osób zakażonych COVID-19, do tego trzy respiratorowe. We wtorek, 19 października, osiem z nich było zajętych, zajęty był też respirator. Chorzy na COVID-19 są hospitalizowani na Oddziale Chorób Płuc.
- Pacjent przebywający na łóżku respiratorowym jest w bardzo poważnym stanie - przyznaje Mirosław Makarewicz, p.o. dyrektora SPZOZ w Lubartowie. - Wystąpię do wojewody o pozwolenie na zwiększenie liczby łóżek dla chorych na COVID-19 - zapowiada.
W lubartowskim szpitalu są pacjenci, którzy mają COVID-19 i choroby współistniejące, jak i tacy, którzy zmagają się wyłącznie z COVID-19.
- Tych drugich mamy obecnie pięciu czy sześciu. Pacjenci z COVID-19, którzy przebywają w naszym szpitalu, to osoby wymagające leczenia osoczem, tlenoterapii, antybiotykoterapii, gorączkujące, mające duszności. Mamy pacjentów w młodym wieku - wymienia szef szpitala.
Szpital zamknie oddziały?
Aktualnie żaden z oddziałów szpitala nie wstrzymał planowych przyjęć i zabiegów. To się może jednak bardzo szybko zmienić.
CZYTAJ TAKŻE: Lubelscy lekarze o chorych na COVID-19: Praktycznie każdy zgon osoby niezaszczepionej był do uniknięcia
- Bardzo boję się o to, że skala zakażeń na różnych oddziałach sięgnie takich rozmiarów, że szpital stanie. Oddziały będzie trzeba zamykać, wstrzymać planowe przyjęcia i zabiegi - obawia się Mirosław Makarewicz.
Stanowczy apel w sprawie szczepień
Dlatego p.o. dyrektora SPZOZ-u zwraca się do wszystkich mieszkańców powiatu ze stanowczym apelem.
- Szczepmy się przeciwko COVID-19! To jedyny sposób na rozwiązanie tego problemu - alarmuje Mirosław Makarewicz.
CZYTAJ TAKŻE: Lublin: Marszałek województwa przeszedł koronawirusa. Teraz apeluje o szczepienie przeciwko COVID-19 [WIDEO]
Tymczasem na terenie powiatu lubartowskiego szczepienia idą stosunkowo kiepsko. Najlepiej jest w mieście Lubartów, gdzie w pełni zaszczepionych jest 45,9 proc. wszystkich mieszkańców. W zdecydowanej większości gmin zaszczepionych jest mniej niż 35 proc. mieszkańców. Najgorzej - i to w całym województwie lubelskim - jest w gminie Serniki. W pełni zaszczepionych jest tam jedynie 27,2 proc. mieszkańców.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.