Paweł B. był oskarżony o zabójstwo swojej byłej żony - Anny. Do tragedii doszło 12 lipca 2021 roku przy ul. Szulca w Lubartowie. Anna B. wraz z ówczesnym partnerem Marcinem D. stała przed posesją mężczyzny. Z naprzeciwka nadszedł Paweł B, który kilka tygodni wcześniej wyszedł z więzienia, gdzie odsiadywał wyrok za znęcanie się nad byłą żoną. Najpierw doszło do sprzeczki, potem do przepychanki. Obecnie 38-letni Paweł B. wyciągnął nóż i zaczął nim zadawać ciosy Annie w górną część ciała. Kobieta zmarła w wyniku poniesionych ran, osierociła czwórkę dzieci. Dwójka z nich to także dzieci Pawła B. Marcin D. został raniony nożem w rękę i głowę.
Wyrok w tej sprawie w czwartek, 9 czerwca, wydał Sąd Okręgowy w Lublinie. Kara to najsurowsza z przewidzianych w kodeksie - dożywotnie pozbawienie wolności. Sędziowie wzięli pod uwagę przeszłość oskarżonego.
- To już dziesiąte skazanie Pawła B. Oskarżony działał w warunkach wielokrotnej recydywy, sądy rejonowe, które orzekały wcześniej w jego sprawach, zastosowały wobec niego wszystkie środki, które mogły. To nie odniosło żadnego skutku. Jego postawa rozpisana była na lata, trwało to od dekady. Widać w tym upór oskarżonego - uzasadniał sędzia Jarosław Kowalski.
Paweł B. został także zobowiązany do zapłaty po 50 tys. zł na rzecz każdego z czwórki dzieci Anny oraz na rzecz matki zamordowanej kobiety. Wyrok nie jest prawomocny.
"SPOWIEDŹ PAWŁA B." - ZABÓJCY ANNY, TYLKO WE "WSPÓLNOCIE", W NAJBLIŻSZYM WYDANIU GAZETY (14 CZERWCA)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.