reklama
reklama

Burmistrz Lubartowa bez absolutorium. Poparła go tylko garstka radnych

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Burmistrz Lubartowa bez absolutorium. Poparła go tylko garstka radnych - Zdjęcie główne

Burmistrz Krzysztof Paśnik podczas sesji Rady Miasta 21 czerwca

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje lubartowskieTo, że burmistrz Krzysztof Paśnik nie dostanie absolutorium z wykonania budżetu za 2022 r., od początku wydawało się oczywiste. Chyba jednak nikt nie spodziewał się, że poprze go tak znikoma liczba radnych.
reklama

Na sesji Rady Miasta przewagę mieli opozycjoniści - kluby Wspólnota Lubartowska i KO oraz radni niezrzeszeni Jacek Tomasiak i Wiesława Romańska Serwin mieli łącznie 10 głosów. Klub Wspólny Lubartów, z którego wywodzi się burmistrz Krzysztof Paśnik, liczy 5 osób. Koalicyjny klub PiS w większości nie przyszedł na sesję, był obecny tylko Grzegorz Siwek. Niezrzeszony radny Zdzisław Wereszczyński deklarował w rozmowie ze Wspólnotą, że poprze absolutorium dla burmistrza.

W dyskusji nad raportem o stanie gminy radni opozycyjni krytykowali ten raport. Według Jacka Tomasiaka dochody miasta są najmniejsze od 2019 r., Andrzej Zieliński uważa, że wiele inwestycji jest markowanych - są wpisywane do budżetu, ale nie wykonywane (np. droga wschodnia, kanalizacja deszczowa na os. 3 Maja).

reklama

- Wotum zaufania pan nie dostanie, bo decyduje matematyczna większość. W wyniku załamania się koalicji Wspólny Lubartów - PiS pan tę większość stracił - zwrócił się do burmistrza radny Grzegorz Gregorowicz ze Wspólnego Lubartowa. Jego zdaniem radni opozycyjni głosują w sposób polityczny, a nie merytoryczny i ustalili już wcześniej, że wotum zaufania burmistrzwi nie udzielą.

Grzegorz Siwek z klubu PiS, który przed sesją w rozmowie ze Wspólnotą stwierdził, że jeszcze nie podjął decyzji jak zagłosuje i  okaże się to w środę, wytknął burmistrzowi brak konsultacji z koalicjantem.

- Może trzeba było konsultować z nami wcześniej, w ostatniej chwili się dowiedzieliśmy, że droga, którą miasto miało budować, biegnie wzdłuż granicy z gminą Lubartów. Nie wszystkie inwestycje są nam przedstawiane - powiedział.

reklama

W głosowaniu nad wotum zaufania burmistrza poparło 6 radnych - członkowie jego macierzystego klubu Wspólny Lubartów (Renata Mazur, Grzegorz Gregorowicz, Grzegorz Jaworski, Jacek Bednarski, Artur Kuśmierzak) i radny Zdzisław Wereszczyński. Przeciw były opozycyjne kluby Wspólnota Lubartowska (Marek Polichańczuk, Tomasz Krówczyński, Przemysław Kural, Teodor Czubacki, Robert Błaszczak) i KO (Andrzej Zieliński, Anna Kuszner, Ewa Grabek), niezrzeszeni Jacek Tomasiak i Wiesława Romańska - Serwin oraz Grzegorz Siwek z klubu PiS.

W głosowaniu nad absolutorium burmistrza poparła jeszcze mniejsza liczba radnych - zaledwie 5 osób. To dlatego, że w chwili głosowania Grzegorz Gregorowicz przebywał poza salą obrad i nie uczestniczył w głosowaniu. Przeciw absolutorium dla burmistrza zagłosowała jedenastka, która była przeciw udzieleniu Krzysztofowi Paśnikowi wotum zaufania.

reklama

Oznacza to, że burmistrz absolutorium nie dostał, na dodatek - przeciw udzieleniu mu go zagłosowała bezwzględna większość całości Rady Miasta - 11 osób spośród 21 radnych.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama