Plany budowy zakładu przetwarzajacego odpady niebezpoeczne w Annoborze, które ma firma Stena Recycing sp. z o. o. budzą wiele sprzeciwów, sposobem zablokowania ewentualnej budowy ma być przeniesienie drogi, która w obecnej lokalizacji prowadzi do planowanego zakładu.
Wniosek przesunięcia drogi złożyła na dzisiejszej sesji radna Beata Pasikowska z klubu PiS. Droga prowadziłaby od ul. Koźmińskiego do połowy terenów inwestycyjnych miasta.
"Droga otworzy dostęp do zakupionych przez miasto działek i podniesie ich wartość rynkową. Skomunikuje dużo większe obszary inwestycyjne miasta w porównaniu z drogą na granicy z gminą Lubartów. Podłączenie drogi do instalacji wodnokanalizacyjnej będzie wymagało mniejszych nakładów finansowych w trakcie budowy i eksploatacji (brak przepompowni). Wybudowana droga pozwoli na przeniesienie targu z ul. Przemysłowej na działki miejskie znajdujące się w sąsiedztwie ul. Koźmińskiego. Handel w tym miejscu będzie bezpieczny i nie będzie paraliżował ruchu na ul. Przemysłowej. Ul. Koźmińskiego, z którą połączy się nowa droga, jest uzbrojona we wszystkie media niezbędne do prowadzenia działalności gospodarczej (przyłącze energetyczne, sieć gazowa, sieć światłowodowa)" - piszą radni PiS we wniosku odczytanym przez radną Pasikowską.
Za przyjeciem poprawki głosowało 12 radnych (popierający burmistrza klub PiS, opozycyjny klub Wspólnota Lubartowska, Ewa Grabek z KO), przeciw był Andrzej Zieliński z KO, wstrzymali się popierający burmistrza radni klubu Wspólny Lubartów i Anna Kuszner z KO (w sumie 6 osób).
Przesunięcie drogi może wiązać się z ryzykiem utraty 5 mln zł z Polskiego Ładu - pieniądze miały być przeznaczone na budowę drogi, którą dzisiaj radni chcą zahamować. Według radnych PiS miasto dołoży wszelkich starań, żeby tych środków nie stracić, radni powołują się na inne samorządy, które dokonały zmian i nie straciły pieniędzy. Według Grzegorza Gregorowicza prawdopodobieństwo utraty tych środków jednak istnieje.
Komentarze (0)