Od kilku lat w dniu Święta Niepodległości odczytywana jest ta sama treść Apelu Pamięci. Przywoływane są w nim pola bitew z okresu walk Polaków o odzyskanie niepodległości. Wśród nich – miejsca walk w powstaniu listopadowym.
Apel w miejscu przemilczanej bitwy
- Wzywam żołnierzy powstania listopadowego. Bohaterów spod Stoczka, Grochowa i Ostrołęki – brzmi treść apelu.Apel odbywa się co roku na terenie klasztoru oo. Kapucynów w Lubartowie. A to przecież miejsce walki polskich żołnierzy z rosyjskim zaborcą. 10 maja 1831 r. została stoczona bitwa pod Lubartowem. W końcowej fazie bitwy około osiemdziesięciu polskich żołnierzy pod dowództwem kpt. Jaksy Leśniowskiego broniło się właśnie tu, za murami klasztoru Kapucynów, ulegli dopiero wtedy, gdy rosyjska artyleria wybiła klasztorną bramę. O bitwie pod Lubartowem i obronie klasztoru w apelu nie wspomniano. Tak jak co roku.
Pamiętamy o bitwie na Litwie - a pod Lubartowem?
- Do was wołam, nieugięci powstańcy styczniowi. Waszej krwi przelanej pod Małogoszczą (poprawna forma to "pod Małogoszczem" - przyp. red), Ginietynami (miejscowość należąca dzisiaj do Republiki Litewskiej - przyp. red.) i Iłżą nie zapomnimy - brzmi treść odczytanego w Lubartowie apelu. Zapomniano chyba za to o krwi powstańców styczniowych przelanej w ataku na Lubartów w nocy 22/23 stycznia 1863 r.. pod Sobolewem 24 maja 1863 r. i pod Kockiem 25 grudnia 1863 r., pod Uścimowem 6 stycznia 1864 r.
Cisza o legionistach spod Samoklęsk i Kamionki
W apelu są wspomniani żołnierze polscy walczący na polach bitew I wojny światowej.
- Wzywam żołnierzy Legionów Polskich, Legionu Puławskiego, I Korpusu na Białorusi i II Korpusu na Ukrainie - brzmi treść apelu.
Legiony Polskie (I Brygada i czasowo przydzielony do niej 4 pułk piechoty Legionów Polskich) walczyły na ziemi lubartowskiej w sierpniu 1915 r., pod Samoklęskami i Kamionką. Żołnierze polegli w tych walkach są pochowani na cmentarzu w Lubartowie, to im poświęcony jest okazały pomnik. O walkach legionistów i o pobycie komendanta Piłsudskiego w okolicach Lubartowa w apelu nie wspomniano. Oprócz wymienionych w apelu dwóch polskich korpusów działających w Rosji (I Korpus na Białorusi i II Korpus na Ukrainie) istniał też III Korpus Polski na Ukrainie, też został pominięty.
Jedyne odniesienie do walk toczonych na terenie powiatu lubartowskiego pojawiło się w wystąpieniu wójta Jarosława Budki.
- Pamiętajmy, że także ziemia lubartowska miała swój udział w tej historii. To stąd, znad Wieprza, wyruszali żołnierze do Bitwy Warszawskiej - tej, którą historia nazwała „Cudem nad Wisłą” powiedział odnosząc się do wojny z bolszewikami.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.