reklama
reklama

Strażnicy z psem pilnowali kościoła św. Anny. Protest w Lubartowie przeszedł spokojnie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości - Bóg cię kocha! - mówił mężczyzna pilnujący z psem kościoła św. Anny do uczestników protestu. Pochód przeszedł obok spokojnie. To kolejny w Lubartowie protest przeciw orzeczeniu TK.
reklama

Na protest zaprosiła działaczka MOL Elżbieta Wąs. Przed starostwem komendant powiatowy policji Andrzej Antoniewski powiedział do uczestników:

- Nie jesteśmy tu po to, żeby utrudniać państwu wyrażanie poglądów.

Pouczył ich, że w przypadku naruszenia prawa policja będzie musiała intweweniować, ale będzie chronić także uczestników pochodu i pilnować porządku.

 

- Chcemy prawa i sprawiedliwości w czynach nie słowach - mówiła Elżbieta Wąs. - Kłamią ci, kórzy mówią, że zakaz zmniejszy ilość aborcji - mówiła w wystąpieniu.

 

- Prawo wyboru jest gwarantem poszanowania godności wszystkich ludzi - mówił lubartowski prawnik Maciej Polak, uczestniczący w proteście. Uczestniczyli w nim także były burmistrz Lubartowa Jerzy Zwoliński i radna Ewa Grabek.

Uczestnicy pochodu zapalili znicze pod starostwem i przeszli pod Urząd Miasta. Gdy mijali kościół św. Anny, stało pod nim trzech młodych mężczyzn, jeden z nich z dużym psem

- Bóg cię kocha - mówił do uczestników pochodu. Przeszli oni obok kościoła spokojnie.

- Widząc co się dzieje w dużych miastach postanowiliśmy nie dopuścić do tego w Lubartowie - powiedzilei Wspólnocie

 

Pod Urzędem Miasta Elżbieta Wąs odtworzyła piosenkę Marka Grechuty "Wolność". Zgromadzenie zostało rozwiązane.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama