W ostatni wtorek mieszkanka Lubartowa zgłosiła, że prawdopodobnie ktoś ukradł jej kota. Poszkodowana wyceniła swoją stratę na 500 złotych, ponieważ kotka była rasowym Persem. Kobieta miała nadzieję, że policjanci pomogą w odzyskaniu jej ukochanego zwierzątka. I nie zawiodła się. Już w czwartek mundurowi natrafili na ślad złodziei i w miejscu ich zamieszkania znaleźli skradzione zwierzę. 31 – latka i 35 – latek z Lubartowa przyznali się do zabrania zwierzęcia. Kotka Pusia wróciła do właścicielki, która nie ukrywała ogromnej wdzięczności i radości z powodu odzyskania swojej pupilki. Powodów do radości nie ma natomiast para złodziei.
- informuje lubartowska policja.
Sprawcom grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.