Kwestę jak zwykle zorganizowało Lubartowskie Towarzystwo Regionalne. Z puszkami stoją regionaliści, społecznicy, nauczyciele.
Zbigniew Sajda, dyrektor ZS 2
Nie pamiętam, która to już moja kwesta. Uczestniczę w nich, odkąd jestem członkiem LTR. Hojność jest, wrzucane pieniąde nie wydają odgłosów.Jest szansa, że uda się uratować kilka kolejnych zabytków.
Ewa Sędzimierz, prezes LTR i Jerzy Tracz, społecznik
Ewa Sędzimierz: Dzięki kwestom udało się odnowić blisko 30 nagrobków, niektóre kilka razy.
Jerzy Tracz: Stoję od rana, trochę zmarzłem, ale szczytny cel dodaje mi pozytywnej energii
Monika Sulowska, nauczycielka w SP 3
Jestem w zarządzie LTR. Czuję potrzebę udziału w kwestach. Renowacja jest bardzo ważna. Mamy piękne pomniki, ale część jest zaniedbana, bo już nikt się nimi nie opiekuje. Jako LTR dbamy o nie nie tylko 1 listopada, ale przez cały rok, mamy opuszczone groby do opieki.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.