Zimbabwejka wyskoczyła z drugiego piętra. "Nie miałam wątpliwości, że będzie chciał mnie dźgnąć" - Zbliżał się do mnie, był mniej więcej na wyciągnięcie ręki. Okno było już uchylone. Rozwarłam je i wyskoczyłam - wspominała w sądzie pokrzywdzona Zimbabwejka. Młoda kobieta ratowała się skokiem z drugiego piętra w centrum Lublina. Jej były partner, także (...)