Budowa oddziału

W siedzibie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego w Lublinie podpisana została umowa na budowę nowego budynku. Będzie to nowy Oddział Chorób Zakaźnych Dziecięcych. Projekt zakłada powstanie obiektu o powierzchni około 1700 mkw. na terenie szpitala przy ul. Herberta 21. Budynek będzie obejmował Oddział Chorób Zakaźnych Dziecięcych (1035 mkw.), poradnię (300 mkw.) i oraz Izbę Przyjęć (200 mkw.). Nowy oddział zostanie wyposażony w zaawansowany sprzęt diagnostyczny i izolacyjny, niezbędny do skutecznego leczenia szerokiego spektrum schorzeń zakaźnych. Całkowity koszt inwestycji wyniesie prawie 21 mln zł. Na rok 2025 z budżetu Województwa Lubelskiego przeznaczono dotację w wysokości blisko 6 mln zł. Wykonawcą jest firma Adamietz.

Głównym celem inwestycji jest nie tylko modernizacja przestrzeni, ale przede wszystkim poprawa jakości i zwiększenie dostępności świadczeń zdrowotnych dla najmłodszych mieszkańców regionu lubelskiego.

Decyzja o budowie nowego obiektu na terenie Szpitala przy ul. Herberta 21 jest również ważnym krokiem w kierunku optymalizacji kosztów. Umożliwi ona relokację dotychczasowego Oddziału Chorób Zakaźnych Dziecięcych z ul. Biernackiego 9. Dotychczasowa siedziba Oddziału ma być wyburzona, a miejsce zostanie przeznaczone pod rozbudowę Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Nowy oddział wejdzie w skład Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego przy al. Kraśnickiej. Szefem szpitala wojewódzkiego jest Piotr Matej, który równocześnie pełni obowiązki dyrektora COZL.

"COVID pokazał, że choroby zakaźne nadal są bardzo groźne"

Marszałek województwa zaznaczył, że główną ideą jest budowa ultranowoczesnego Oddziału Chorób Zakaźnych Dziecięcych przy ul. Herberta. Do tej lokalizacji przeniesiony zostanie również oddział dla osób dorosłych z ul. Biernackiego 9 co pozwoli stworzyć w jednym miejscu regionalne centrum chorób zakaźnych.

- Nie są to wielkie pieniądze, ale pamiętajmy, że zdrowie naszych dzieci jest najważniejsze i to są pieniądze z budżetu, znikąd te pieniądze nie przyjechały z żadnego KPO, z żadnego programu, tylko pieniądze budżetu województwa. Chcemy na ul. Herberta stworzyć także oddział dla dorosłych - przenieść z ul. Biernackiego i stworzyć takie całe centrum chorób zakaźnych dorosłych i dzieci - mówił Jarosław Stawiarski, marszałek. - Mam nadzieję, że nam się to uda i już w przyszłym roku będzie to funkcjonowało. I dzieci i dorośli otrzymają bardzo fachową opieką w ultranowoczesnych warunkach. COVID pokazał, że choroby zakaźne nadal są bardzo groźne i trzeba dbać o zdrowie naszych przede wszystkim najmłodszych (...) Zdrowie jest najważniejsze i każde pieniądze trzeba wydawać na zdrowie mieszkańców województwa, a dzieci tym bardziej.

Oddział zostanie wybudowany w formule "projektu i buduj" - w technologii tradycyjnej, czyli żelbetowej z murowanymi ścianami. Wykonawca przewiduje rozpoczęcie budowy na początku przyszłego roku. Na realizacje inwestycji ma 300 dni, a więc niecały rok.

- Mówimy o generalnie małym budynku, bo budynek jest parterowy. Podejrzewam, że czasu nam wystarczy - stwierdził Tomasz Borodziej, dyrektor działu Lublin firmy Adamietz, dodając, że firma ma już doświadczenie w podobnych inwestycjach. - Na dzień dzisiejszy kończymy Regionalne Centrum Chorób Pulmonologicznych - pierwszy etap. Jesteśmy w trakcie odbiorów.

Aktualnie ilość łóżek nieadekwatna

- To nowe wyzwanie, które stoi przed Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym. Wszystko po to, by stworzyć odpowiednie warunki pobytu, leczenia, diagnostyki, a także pobytu osób towarzyszących, najczęściej rodziców i opiekunów. Ta inwestycja będzie zlokalizowana przy ulicy Herberta 21. Wynika ona również z koncepcji połączenia szpitali. Ponadto przy ul. Herberta będzie funkcjonował oddział chorób zakaźnych dla dorosłych i bezpośrednio w sąsiedztwie będzie oddział chorób zakaźnych dla dzieci - wyjaśniał Piotr Matej.

Obecnie oddział ma 17 łóżek. W nowo projektowanym budynku będzie ich 25. Dyrektor zaznaczył, że aktualnie na ul. Biernackiego liczba pacjentów do ilości miejsc jest nieadekwatna.

- Niestety wielokrotnie decydujemy się na zwiększenie w ramach tak zwanej dostawki.. Dysponujemy 17 miejscami, a najczęściej mamy obłożenie w granicach 20 - doprecyzował dyrektor szpitala.

Matej odniósł się też do kadry. Aktualnie jest trzech rezydentów, którzy są już na poważnym etapie szkolenia specjalizacyjnego. - Wszystko wskazuje na to, że zasilą nas w swoje kompetencje i potencjał dotychczas realizowanego stażu rezydenckiego w zakresie chorób zakaźnych dla dzieci.

Finłau prac można spodziewać się pod koniec okresu wakacyjnego przyszłego roku - tuż przed sezonem grypowym.

- To jest inwestycja, która ma przebiegać sprawnie, a jak sprawnie, to też efektywnie i kosztować mniej, bo czym dłużej, to drożej - dodawał dyrektor szpitala. - Mamy w tym doświadczenie, bo przypomnę, że oddział chorób zakaźnych dla dorosłych powstał w podobnym czasie - 7-8 miesięcy.

Prima Aprilis (1)

Strażacy się przenoszą. Amerykańskie wojsko to żart