reklama
reklama

Motor Lublin źle zaczął piłkarską wiosnę. Feio: "Odpowiedzialność za porażkę w pełni biorę na siebie"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Motor Lublin

Motor Lublin źle zaczął piłkarską wiosnę. Feio: "Odpowiedzialność za porażkę w pełni biorę na siebie" - Zdjęcie główne

Goncalo Feio | foto Motor Lublin

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport- Odpowiedzialność za porażkę w pełni biorę na siebie - powiedział Goncalo Feio po przegranym 0:2 spotkaniu Motoru Lublin z GKS-em Katowice. Szkoleniowiec przyznał też, że mecz był po prostu słaby piłkarsko, ale jednak wyrównany. Jak ta konfrontacja wyglądała w liczbach? Jak spisały się nowe nabytki lubelskiej drużyny? Kto nie złapał się do kadry meczowej? Podsumowujemy starcie 20. kolejki Fortuna I ligi.
reklama

Motor Lublin przegrał tylko jeden z ośmiu sparingów przed wznowieniem rozgrywek, wzmocnił kadrę i rozbudził apetyty kibiców na awans do ekstraklasy. Niestety w pierwszym meczu lubelski zespół nie spisał się najlepiej i przegrał z GKS-em Katowice 0:2 w kiepskim stylu - po golu z rzutu karnego i trafieniu rywali z dystansu (WIĘCEJ TUTAJ). Jak to spotkanie widział szkoleniowiec Motoru? 

-  Gratulacje dla gospodarzy. Wygrali, strzelili dwie bramki i o to chodzi. Mecz wyrównany w moim odczuciu. Gieksa nam stwarzała problemy przy drugich piłkach. Co nie zmienia faktu, że po stałych fragmentach przy stanie 0:0, to my mieliśmy dwie duże sytuacje, których nie wykorzystaliśmy. Potem obie drużyny miały momenty na połowie przeciwnika. Jeden z nich skończył się niefortunnie, bo dużo było już tych karnych po zagraniach ręką. To się powtórzyło i zrobiło się 1:0 przed przerwą. Wejście w drugą połowę było niezłe, ale potem to był słaby mecz piłkarsko z jednej i drugiej strony. Nie byliśmy w stanie zdominować przeciwnika, który wyszedł lepszym, wyższym pressingiem. Nie mieliśmy narzędzi, żeby wypchać przeciwnika do obrony niskiej i stworzyć sytuacje. Nie byliśmy w stanie wykorzystać także faz przejściowych, GKS robił to lepiej. Mecz wyrównany, z naszych wyliczeń z sytuacji stuprocentowych było 3:3. GKS Katowice wykorzystał dwie okazje i zasłużenie wygrał to spotkanie. Odpowiedzialność za porażkę w pełni biorę na siebie. Ja prowadzę zespół. To ja decyduję o taktyce, kto gra, o treningach, więc jeżeli coś nie funkcjonowało, to ja biorę to na siebie - podsumował trener Goncalo Feio na konferencji prasowej. 

Statystyki spotkania również wskazują, że oba zespoły przez 90 minut grały dość równo. GKS oddał więcej strzałów, ale Motor był celniejszy i miał więcej rzutów rożnych. Oba zespoły popełniły po tyle samo fauli i miały niemal taką samą liczbę groźnych ataków. 

  • Posiadanie piłki: 51% - 49% na korzyść GKS-u
  • Strzały: 15 - 7 na korzyść GKS-u
  • Strzały celne: 3 - 2 na korzyść Motoru
  • rzuty rożne: 7 - 6 na korzyść Motoru
  • faule: 11 - 11
  • ataki łącznie: 86 - 76 na korzyść Motoru
  • niebezpieczne ataki: 43 - 42 na korzyść GKS-u

Motor wybiegł na spotkanie dość spodziewanym składem, w którym zabrakło Michała Króla i Mathieu Scaleta pauzujących z powodu żółtych kartek. Do kadry meczowej nie załapali się też znani lubelskiej publiczności zawodnicy - kapitan Rafał Król, Kacper Wełniak, Przemysław Szarek, Damian Sędzikowski i Dawid Kasprzyk. A co z nowymi nabytkami? Od pierwszej do ostatniej minuty w pierwszym składzie grał obrońca Kamil Kruk. W przerwie na boisku pojawił się Mbaye Jacques Ndiaye, a w 76. minucie dołączył do nich Samuel Mraz. Całe starcie na ławce rezerwowych spędził Paweł Stolarski. 

Po porażce z GKS-em Motor Lublin zakończył kolejkę I ligi na piątym miejscu z dorobkiem 32 punktów i stratą pięciu do pierwszej Arki Gdynia. Lublinianie mają jednak jeden mecz zaległy względem przeciwników i rozegrają go w środę 28 lutego o 18:00. Rywalami na wyjeździe będą zawodnicy Podbeskidzia Bielsko-Biała. Wcześniej, bo w sobotę 24 lutego o 17:30  żółto-biało-niebiescy podejmą u siebie Bruk-Bet Termalicę Nieciecza. 

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu lublin24.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama