Przed tygodniem podopieczni Grzegorza Białka wygrali 2:1 z Opolaninem Opole Lubelskie. - Najważniejsze, że zwyciężyliśmy. W pełni kontrolowaliśmy to, co dzieje się na boisku. Mieliśmy sporo sytuacji, a wynik mógł być wyższy - mówi Damian Podleśny.
Dzisiaj rywalem Lewartu będzie Bug Hanna, który do tej pory przegrał wszystkie mecze. Co więcej, nie strzelił nawet jednej bramki. - Gramy z beniaminkiem. Za dużo nie wiemy o rywalu, ale przygotowujemy się na sto procent, żeby zgarnąć kolejny komplet punktów i piąć się w tabeli - dodaje bramkarz biało-niebieskich.
Damian typuje wynik spotkania. - Stawiam na 3:0 dla Lewartu. W składzie zabraknie Adriana Pikula, który musi pauzować za żółte kartki. Do gry wraca Kamil Zieliński, który ostatnio miał absencję po czerwonej kartce ze Świdniczanką Świdnik - mówi.
Podleśny jest przekonany, iż tegoroczną edycję Ligi Mistrzów wygrają "Królewcy". - Po kolejny triumf sięgnie Real Madryt, zaś Karim Benzema będzie królem strzelców - kończy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.