Podopieczni Bednaruka wygrywali po rzucie karnym Krystiana Żelisko. Rywale wyrównali po przerwie w taki sam sposób. - Z pierwszej połowy jestem umiarkowanie zadowolony. Prowadziliśmy, chociaż byliśmy zbyt daleko od siebie w środkowej części boiska. Za łatwo dawaliśmy rozgrywać piłkę. Chełmianka była bardzo groźna i po przerwie straciliśmy dwa gole po kontrach, za którymi nie zdążyliśmy wrócić - mówi szkoleniowiec.
Lewart Lubartów - Chełmianka Chełm 3:1 (0:1)
Bramki: Żelisko (k) - Pritulak (k), Mysliwiecki, Wójcik.
Lewart: Wójcicki - Góralski, Ponurek, Zbiciak, Świech, Fularski, Buczek, Pożak, Szczotka, Najda, Żelisko. Ponadto grali: Długosz - Michałów, Niewęgłowski, Niewiński, Maksymiuk, Aftyka, Nowak.
Więcej we wtorek we Wspólnocie