Poszło o to, że fundacja zwróciła się do burmistrza Krzysztofa Paśnika z wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej dotyczącej opinii prawnej w sprawie uchwały o wysokości diet radnych oraz wskazania, z jakiej pozycji wydatków bieżących zostaną przesunięte środki na wypłaty wyższych kwot diet radnym.
Podwyżka diet radnych to jeden z najgorętszych tematów 2019 r. - po tym, jak radni w sierpniu podjęli uchwałę w sprawie wysokości diet, nastąpił rozłam w najliczniejszym klubie w Radzie Miasta - Wspólny Lubartów. Jacek Tomasiak, lider tego ugrupowania przeciwny uchwale, stracił stanowisko przewodniczącego rady, przestał współpracować z burmistrzem Krzysztofem Paśnikiem (również wywodzącym się ze Wspólnego Lubartowa). Powstał komitet, który ma na celu doprowadzenie do referendum w sprawie odwołania Rady Miasta. Działa w nim Tomasiak, lubartowscy działacze MOL popierają inicjatywę referendum.
Urząd Miasta odpowiedział tylko na pytanie dotyczące wydatków, o opinię prawną odpowiedzi odmówiono. Urząd stwierdził, iż w tym wypadku nie ma obowiązku wydania decyzji administracyjnej o odmowie udzielenia informacji, bo opinia jest dokumentem wewnętrznym. Fundacja nie zgodziła się z tą interpretacją, złożyła wezwanie do wydania decyzji administracyjnej w części dotyczącej odmowy udostępnienia opinii prawnej. Urząd swoje zdanie podtrzymał, więc MOL skierowało sprawę do sądu.
Rozprawa odbyła się 30 stycznia przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Lublinie.
- Skarga fundacji MOL została uznana przez sąd za zasadną - informuje rzecznik WSA Grzegorz Wałejko. W ciągu dwóch tygodni od wyroku ma być sporządzone uzasadnienie pisemne.