- Sąd Najwyższy podzielił argumentację Prokuratora Generalnego, że orzeczona kara była niewspółmiernie niska - mówi Krzysztof Michałowski, z biura prasowego SN.
Teraz sprawa trafi do Sądu Apelacyjnego, który jeszcze raz będzie rozstrzygał na jaką karę powinien zostać skazany zabójca.
Latem 2013 roku Mateusz K. wszedł do rodzinnego domu Anny Szysiak, przy ul. Krętej w Lubartowie. Zabił swą byłą dziewczynę nożem. Potem usiłował się podpalić na działce pod Lubartowem.
W czerwcu 2015 roku został skazany na 12 lat więzienia. Wyrok utrzymał w mocy Sąd Apelacyjny w Lublinie w połowie marca 2016 roku. Kasację od niego złożył Zbigniew Ziobro.