Jedna z kopii skargi dotarła do naszej redakcji. Jej autorką jest matka świadka zajścia, kolegi mężczyzny, którego zatrzymała policja. Sam poszkodowany nie chciał rozmawiać ze "Wspólnotą" o zdarzeniu. Nie możemy więc przedstawić jego wersji. Niedługo po wyjściu ze szpitala potwierdził nam tylko, że chce złożyć w tej sprawie skargę na policję. Niedawno został już przesłuchany.
- Czuje się pokrzywdzony przez policję i chce ścigania policjantów - potwierdził nam Jarosław Warszawski, szef prokuratury rejonowej Lublin-Północ. Na tym etapie postępowania szczegółów zeznań nie chciał podać.
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).