Informację o zdarzeniu straż pożarna otrzymała 15 października około godziny 16. W wypadku seata ibizy ucierpiały cztery podróżujące nim osoby. Samochód na zakręcie zjechał do rowu.
- Pierwszej pomocy na miejscu udzielały im trzy zespoły ratownictwa medycznego. Stan jednej z poszkodowanych osób wymagał zadysponowania na miejsce śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Działania straży pożarnej polegały
na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, pomocy przy zaopatrywaniu osób poszkodowanych, odłączeniu akumulatora i instalacji gazowej w pojeździe. W ramach obowiązujących procedur dot. współpracy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Państwową Strażą Pożarną
na pobliskiej łące wyznaczone zostało miejsce lądowania i startu śmigłowca ratowniczego. Na miejscu zdarzenia była także Policja, która zorganizowała wahadłowe kierowanie ruchem, a w dalszej części prowadziła czynności dochodzeniowe w tej sprawie. Prawdopodobną przyczyną zdarzenia była nadmierna prędkość na łuku jezdni - informuje starszy kapitan Piotr Jabłoński z KP PSP w Lubartowie.