- Projekt rozbiórki jest złożony w starostwie powiatowym, mam już wszystkie niezbędne pozwolenia. Aktualnie czekam na oferty firm budowlanych, które będą zainteresowane pracą przy demontażu budynku. Być może częścią prac zajmie się moja firma, ale we współpracy z innym przedsiębiorstwem. Nie wiem jeszcze, kiedy przystąpimy do działania, być może w przeciągu kilku tygodni - mówi właściciel nieruchomości.
Więcej o tym w wydaniu Wspólnoty Lubartowskiej.