W nocy z 30 listopada na 1 grudnia ubr. Mirosław W., mieszkaniec gminy Jabłoń, pełnił 24-godzinną zmianę na stacji paliw w Pałecznicy Kolonii, gdzie od 17 lat pracował na stanowisku sprzedawcy.
Damian S. wywabił go z budynku stacji pod kontener, w którym składowane były butle gazowe. Powiedział, że chce wymienić pustą butlę na pełną. W tym czasie Damian D. i Magda J. czekali w nieopodal zaparkowanym samochodzie. Gdy pracownik stacji odwrócił się, napastnik zadał mu dwa silne ciosy drewnianym trzonkiem od siekiery w tył głowy, a potem jeszcze dwa ciosy tępym narzędziem w szczękę. Mirosław W. osunął się na ziemię, a Damian S. wyciągnął z jego kieszeni pieniądze, po czym uciekł, spłoszony przez innego klienta stacji.
Mirosław W. zmarł kilkanaście dni później w szpitalu. W końcowym rozrachunku sprawcy napadu wzbogacili się o 40 zł. Jak twierdził sam sprawca, działał pod wpływem tzw. dopalaczy.
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).