Proces oskarżonych o napad na jubilera i zrabowanie kosztowności wartych miliony [ZDJĘCIA] "Pampion" przekonuje, że w dniu napadu był w innym kraju, a prokuratorka się na niego uwzięła. "Maniek" twierdzi, że prowadził wtedy trening personalny w siłowni, a policji nie powiedział tego, bo mundurowi manipulują. "Niuńkowi" strażnicy więzienni zabrali notatki, więc nie (...)