Karolina Kubik urodziła się w 1920 r. w Jamach koło Ostrowa jako córka Kajetana i Marianny Abramików. Tam spędziła dzieciństwo i młodość razem z trójką rodzeństwa.
Była najstarsza, pomagała w gospodarstwie. Chodziła do szkoły w Ostrowie, bo tam było siedem klas, wszystkie ukończyła (w rodzinnych Jamach była szkoła tylko z czterema klasami).
W Jamach mieszkała do czasu, gdy poznała Tomasza Kubika, starszego o dziewięć lat, który został jej mężem. Przenieśli się do Zabiela. W 1939 r. mąż został powołany do wojska. Karolina została sama z dwuletnim synkiem, który wkrótce zmarł. Mąż dostał się do niewoli radzieckiej, pod koniec roku w czasie wymiany jeńców Rosjanie przekazali go Niemcom. Trafił do Niemiec na roboty.
W 1944 r. przeżyła śmierć kolejnych bliskich jej osób - mama i babcia zginęły w niemieckiej pacyfikacji Jam. W odwecie za akcję oddziału Armii Ludowej Niemcy zamordowali 8 marca 152 osoby.
Karolina Kubik dochowała się trzech synów i doczekała się ósemki wnuków i szóstki prawnuków. Wnukiem Karoliny Kubik jest marek Kubik, wójt gminy Niedźwiada.
Siostra pani Karoliny, Felicja, w styczniu skończyła 100 lat.
Karolina Kubik zmarła 8 października. Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się 10 października o godz. 12.30 w kościele parafialnym w Brzeźnicy Bychawskiej. Różaniec w intencji Zmarłej o godz. 12.
Rodzinie Zmarłej składamy wyrazy współczucia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.