reklama
reklama

Tomasz Marzęda: Najtrudniejszą decyzją była zmiana dyrektora szpitala [ROZMOWA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: DSM/Archiwum

Tomasz Marzęda: Najtrudniejszą decyzją była zmiana dyrektora szpitala [ROZMOWA] - Zdjęcie główne

- Taka jest konsekwencja zajmowania pewnych stanowisk. Dyrektorów się powołuje, a potem odwołuje. Nikt dyrektorowi Makarewiczowi krzywdy nie zrobił - mówi Tomasz Marzęda, starosta powiatu lubartowskiego | foto DSM/Archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje lubartowskie- Sukcesów jest bardzo dużo, chociażby remonty wielu dróg. Dla wielu z nich nawet nie było nadziei na remont - mówi w rozmowie ze "Wspólnotą" starosta Tomasz Marzęda dokładnie rok po objęciu stanowiska.
reklama

W: Która z podjętych przez ten rok decyzji była najtrudniejsza?

Zmiana dyrektora szpitala. Część osób miała i dalej ma zaufanie do dyrektora Mirosława Makarewicza. Moje zaufanie do niego wyczerpało się już w grudniu 2022 roku. Chodziło o to, że wyniki, które osiągał, nie zgadzały się z wynikami, które zapowiadał. Mirosław Makarewicz powinien zostać odwołany już w styczniu 2023 roku. 

W: Co stanęło wówczas na przeszkodzie?

Byłem sam przeciwko czterem pozostałym członkom Zarządu Powiatu. Większość głosów za odwołaniem dyrektora udało się osiągnąć dopiero w czerwcu. 

W: Sposób odwołania Mirosława Makarewicza nie wyglądał dobrze wizerunkowo. Żałuje Pan, w jakich okolicznościach do tego doszło?

Nie, bo to nie odbiega od normy. Tak to się dzieje na całym świecie. Jeśli praca danego menedżera jest oceniana negatywnie, to organ do tego uprawniony rozstaje się z nim. Ze stanowiska prezesa Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Lubartowie zostałem odwołany w sobotę o godz. 9 rano. Nie robiłem z tego powodu awantury. Taka jest konsekwencja zajmowania pewnych stanowisk. Dyrektorów się powołuje, a potem odwołuje. Nikt dyrektorowi Makarewiczowi krzywdy nie zrobił. 

W: Był Pan przewodniczącym komisji konkursowej, która wskazała Mirosława Makarewicza jako najlepszego kandydata na stanowisko dyrektora szpitala. To był błąd? 

To był mój największy błąd jako radnego. Zaufałem temu człowiekowi na podstawie dokumentów, które przedstawił, doświadczenia, którym się legitymował i autoprezentacji. Miałem nadzieję, że pójdziemy w dobrym kierunku. 

* Jak starosta podsumowuje rok pracy na stanowisku?

* Co jest dla niego najbardziej męczące w tej pracy?

* Z jakiego dokonania z mijającego roku starosta jest najbardziej zadowolony?

* Czy zgadza się ze stwierdzeniem, że za rządów starosty Ewy Zybały rządowe dotacje dla powiatu płynęły szerszym strumieniem, niż teraz?

* Co się stało w przeciągu ostatnich lat ze szpitalem?

* Czy lubartowski szpital może ogłosić bankructwo i przejść w prywatne ręce? Albo przestać całkowicie funkcjonować?

* Do jakiego powiatu nas przyłączą po rozwiązaniu powiatu lubartowskiego?

* Po co Zarząd Powiatu przyjął stanowisko w sprawie rozpowszechniania nieprawdziwych informacji w przestrzeni publicznej i dlaczego starosta się pod nim nie podpisał?

* Czy jeśli nie zostanie posłem, Tomasz Marzęda będzie kandydował wiosną wyborach na burmistrza Lubartowa?

WIĘCEJ, W TYM ODPOWIEDZI NA POWYŻSZE PYTANIA, W AKTUALNYM WYDANIU GAZETY "WSPÓLNOTA LUBARTOWSKA", DOSTĘPNYM OD 10 PAŹDZIERNIKA W PUNKTACH SPRZEDAŻY ORAZ NA E-PRASA.PL

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama