reklama
reklama

Tadeusz Małyska: burmistrz obraził się, że radni PiS mieli inne zdania w kwestii zarządzania Lubartowem

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Tadeusz Małyska: burmistrz obraził się, że radni PiS mieli inne zdania w kwestii zarządzania Lubartowem - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje lubartowskieOdwołanie mnie to była kwestia czasu. Pan burmistrz czekał jeszcze do wyborów parlamentarnych. Czekał,  ponieważ nie był pewien, czy PiS jeszcze będzie mógł pomagać panu burmistrzowi w kwestii zdobywania środków inwestycyjnych - komentuje Tadeusz Małyska.
reklama

Burmistrz Krzysztof Paśnik odwołał dziś swojego zastępcę Tadeusza Małyskę. Zanosiło się na to od dawna.
 
 
W komunikacie dla mediów burmistrz bardzo negatywnie ocenia pracę zastępcy, twierdzi, że nie poradził on sobie z żadnym ze swoich zadań. 
 
 
Odwołany zastępca burmistrza Tadeusz Małyska zapowiada, że szczegółowo odniesie się do zarzutów burmistrza w swoim czasie, musi przygotować odpowiednie dane i liczby. Zasadniczo jednak się z nimi nie zgadza.
 
 
- Jest to decyzja wyłącznie polityczna, o czym może świadczyć nagroda, którą pan burmistrz przydzielił mi właśnie za to, że dobrze sobie radziłem z tymi wszystkimi elementami. Nagrody udzielił mi tuż przed sesją absolutoryjną, a więc troszeczkę zaprzecza sam sobie. Chyba zapomniał, w jakich superlatywach przedstawiał moją działalność wręczając mi nagrodę. Prawda jest taka, że pan burmistrz obraził się, że radni PiS mieli inne zdania w kwestii zarządzania miastem. Ja również miałem inne zdanie. Uważam, że miasto powinno być w inny sposób zarządzane. Przyzwyczajony jestem do zarządzania, jakie można spotkać w zakładach komercyjnych. To niestety nie było możliwe, żeby realizować wspólnie z panem burmistrzem.
 
 
Jestem bardzo szczęśliwy, że zarządzałem m.in oświatą. Bardzo dużo w czasie mojej kadencji zmieniło. Dokonaliśmy wielu wspaniałych inwestycji, uporządkowaliśmy tematy  związane z organizacją pracy w szkołach. Naprawdę dużo dobrych rzeczy zrobiłem, a ta opinia pana burmistrza jest podyktowana tylko jakąś zemstą za to, że ostatnie głosowania nie było po jego myśli i za to, że radni, z którymi współpracuje mają inne zdanie. Ja również mam inne zdanie. To nie jest jakieś zaskoczenie, że zostałem odwołany. To była kwestia czasu. Pan burmistrz czekał jeszcze do wyborów parlamentarnych. Czekał,  ponieważ nie był pewien, czy PiS jeszcze będzie mógł pomagać panu burmistrzowi w kwestii zdobywania środków inwestycyjnych. Dzięki mojej osobie pan burmistrz mógł się pochwalić wieloma inwestycjami. To wszystko ma podłoże polityczne, a ocena co do czystości miasta, wyników PGK - zawsze może być lepiej" natomiast ja się w swoim czasie do każdego z tych zarzutów odniosę - mówi Tadeusz Małyska. Ma trzymiesięczny okres wypowiedzenia bez świadczenia pracy, w przyszłym tygodniu zamierza pożegnać się z pracownikami. - Bardzo sobie cenię tych ludzi, to są profesjonaliści. Naprawdę czasem przykro było patrzeć, że potencjał, który drzemie w tych ludziach nie jest wykorzystywany w sposób właściwy - mówi odwołany zastępca. Na razie nie chce składać deklaracji, czy zostanie w polityce. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama