Pluszak pilnie poszukiwany
To wyjątkowy miś. Na imię ma Wiktor. Chłopiec był tak do niego przywiązany, że poruszył niebo i ziemię, żeby go znaleźć. Sam zainicjował i przeprowadził akcję poszukiwawczą. Zaalarmował całe nasze miasto! Dziesiątki plakatów zawisły na ulicach i szybach bram sklepowych i klatek schodowych.
"ZGUBIONO MISIA" - uderzały napisy na ogłoszeniu. Na szczęście miś szybko się znalazł, bo chłopiec z rozpaczy nie mógł zasnąć.
- Była sobota, robiłem mamie zakupy w sklepie. Wiktor był jak zwykle blisko mnie, szczerze powiedziawszy nosiłem go zawsze przy sobie. Musiał wysunąć się i upaść, gdy szedłem z zakupami. Dopiero w domu zorientowałem się, że nie ma mojego przyjaciela. Byłem w szoku! Zaraz przystąpiłem do działania! - opowiada Michał.
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.