W miejscowości Łucka-Kolonia doszło do niebezpiecznego incydentu z udziałem nietrzeźwego kierowcy. Dzięki błyskawicznej reakcji świadka, policjanci z Lubartowa zatrzymali mężczyznę, który w stanie silnego upojenia alkoholowego przyjechał na stację paliw samochodem marki Toyota.
Zgłoszenie do służb wpłynęło od osoby postronnej, która zauważyła wyraźne symptomy wskazujące na spożycie alkoholu – mężczyzna miał chwiejny chód, bełkotliwą mowę oraz wyczuwalną silną woń alkoholu. Świadek zachował się odpowiedzialnie, odbierając kierowcy kluczyki i informując o sytuacji policję.
Na miejscu zdarzenia 31-latek odmówił poddania się badaniu alkomatem, w związku z czym został przewieziony do szpitala, gdzie pobrano mu krew do analizy. Wynik badania był jednoznaczny – ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. W konsekwencji funkcjonariusze zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy.
Zgodnie z obowiązującymi od ubiegłego roku przepisami, policjanci zabezpieczyli również jego samochód – Toyotę o wartości 140 tysięcy złotych. Zgodnie z art. 44b Kodeksu Karnego, w przypadku stwierdzenia stężenia alkoholu we krwi powyżej 1,5 promila, sąd może orzec przepadek pojazdu, którym poruszał się sprawca.
To kolejny przykład na to, jak nieodpowiedzialne decyzje mogą prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych i stanowić realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
Policja apeluje do kierowców o zachowanie rozwagi i trzeźwość za kierownicą. Nowe przepisy mają na celu eliminowanie z dróg nietrzeźwych kierujących, którzy należą do grona najbardziej niebezpiecznych sprawców wypadków. Oprócz konfiskaty pojazdu, grożą im również wysokie grzywny, zakaz prowadzenia pojazdów oraz kara pozbawienia wolności.
Pijany kierowca to potencjalne zagrożenie życia – przypominają funkcjonariusze. Nie warto ryzykować.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.