reklama
reklama

Lubartów: Konieczna operacja serca za 50 mln zł. Pacjent to... szpital

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: DSM/Archiwum

Lubartów: Konieczna operacja serca za 50 mln zł. Pacjent to... szpital - Zdjęcie główne

Dyrektor szpitala alarmuje, że jedynym wyjściem jest budowa bloku operacyjnego od nowa, w innym miejscu, niż obecnie się znajduje | foto DSM/Archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje lubartowskieOd sześciu lat sanepid upomina lubartowski szpital, by ten dostosował blok operacyjny do przepisów. Jedynym wyjściem jest kosztowna inwestycja. Dyrektor liczy na rządowe wsparcie i pieniądze od powiatu. Problem w tym, że nie ma aktualnie programu dofinansowań, a starostwa na wkład własny nie stać.
reklama

Jeszcze jesienią 2018 roku oraz w grudniu 2019 roku Lubelski Wojewódzki Inspektor Sanitarny nakazał dostosować pomieszczenia Punktu Sterylizacji i Bloku Operacyjnego do przepisów ustanowionych przez Ministerstwo Zdrowia. Nie zostało to wykonane.

Trzy warunki. Zero gwarancji 

Blok operacyjny przeszedł co prawda powierzchowny remont w styczniu br., ale wciąż brakuje m.in. śluzy szatniowej, materiałowej, pomieszczenia przygotowania pacjenta, magazynu czystej bielizny i pomieszczenia porządkowego. Dyrektor szpitala alarmuje, że jedynym wyjściem jest budowa bloku operacyjnego od nowa, w innym miejscu, niż obecnie się znajduje.

- Koszt to około 50 mln zł. Na ten moment blok operacyjny funkcjonuje, ale warunkowo. Nie spełnia on wszystkich wymogów. Ta inwestycja jest konieczna, jeśli mamy mieć w szpitalu SOR i oddziały zabiegowe - podkreśla Artur Szczupakowski. - To zbyt duża inwestycja, by szpital i powiat lubartowski same ją udźwignęły - zastrzega.

Dlatego dyrektor zwrócił się do Zarządu Powiatu z prośbą o deklarację - powiat miałby zapewnić wkład własny w inwestycję w wysokości około 5 mln zł (Starostwo Powiatowe w Lubartowie to organ tworzący szpital i sprawuje nad nim kontrolę zarządczą).

"Skarbnik Starostwa Powiatowego Elżbieta Remiszewska podkreśliła, że na ten moment powiatu z własnych środków nie stać na zabezpieczenie wkładu własnego tej inwestycji" - czytamy w zapisie dyskusji w protokole z czerwcowego posiedzenia Zarządu Powiatu.

Zdaniem starosty, żeby zainwestować w nowy blok operacyjny potrzebne jest spełnienie trzech warunków. Obecnie spełnienie żadnego z nich nie jest pewne. Również tego pierwszego, zasadniczego.

"Po pierwsze szpital będzie musiał stanąć na nogi i mieć szansę funkcjonować, po drugie pojawi się program z którego będzie można pozyskać środki zewnętrzne i po trzecie, że powiat będzie stać na 10 proc. wkładu własnego" - powiedział Jan Sławecki, zacytowany w protokole z posiedzenia zarządu.

WIĘCEJ W AKTUALNYM WYDANIU GAZETY "WSPÓLNOTA LUBARTOWSKA", DOSTĘPNYM OD 23 LIPCA W PUNKTACH SPRZEDAŻY ORAZ NA E-PRASA.PL

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama