"Znalazł inną drogę rozwoju zawodowego"
Powierzenie Krzysztofowi Karczmarzowi funkcji wicestarosty lubartowskiego było sporą niespodzianką, biorąc pod uwagę fakt, że w poprzednich latach nie zajmował on istotnych stanowisk. Na niedługo przed wyborami, w których uzyskał mandat radnego Rady Powiatu Lubartowskiego, startując z list Prawa i Sprawiedliwości, znalazł zatrudnienie w Starostwie Powiatowym w Lubartowie jako naczelnik wydziału oświaty.
Na stanowisku wicestarosty, gdzie sprawował m.in. nadzór nad powiatową oświatą, wytrwał niespełna rok. Pod koniec lutego, na sesji Rady Powiatu, ogłosił swoją rezygnację.
CZYTAJ TAKŻE: Artur Szczupakowski ponownie dyrektorem szpitala!
- W tym przypadku dobro powiatu jest ważniejsze niż moje prywatne ambicje - uzasadnił Krzysztof Karczmarz na powiatowej mównicy. - To było w sumie 296 dni pracy dla dobra mieszkańców powiatu - wyliczył na koniec.
O REZYGNACJI WICESTAROSTY PISALIŚMY TUTAJ: Krzysztof Karczmarz nie jest już wicestarostą. "Dobro powiatu jest ważniejsze niż moje prywatne ambicje"
- Wicestarosta Karczmarz znalazł inną drogę rozwoju zawodowego - wyjaśniał powody zmiany Andrzej Kardasz, szef PiS-u w powiecie lubartowskim. - Nie zwierzył się, jakie to konkretnie plany. Nie dopytywałem, bo to jego prywatna sprawa - dodał.
Miejsce Krzysztofa Karczmarza w Zarządzie Powiatu Lubartowskiego zajął Fryderyk Puła, radny z Polskiego Stronnictwa Ludowego, w latach 2010-2018 starosta powiatu, gdy rządy sprawowali właśnie "Ludowcy". PiS wolał więc podzielić się władzą, niż pozostawić Zarząd Powiatu w dotychczasowym składzie.
O PRZEWROCIE W ZARZĄDZIE POWIATU PISALIŚMY TUTAJ: Ależ mariaż w powiecie lubartowskim. PiS dogadał się z PSL-em, "Ludowcy" z wicestarostą!
Nieoficjalnie wiadomo, że rezygnacja Karczmarza to efekt zgrzytów pomiędzy nim częścią działaczy PiS. Choć na sesji Rady Powiatu żegnany był kwiatami, dało się wyczuć napiętą atmosferę, która towarzyszyła rezygnacji.
"To jest realna praca w terenie"
W Lubartowie mówi się, że po odejściu ze stanowiska wicestarosty Krzysztof Karczmarz liczył na znalezienie angażu w Urzędzie Marszałkowskim w Lublinie. Do tego jednak ostatecznie nie doszło.
CZYTAJ TAKŻE: Były starosta już kieruje SZASZ w Firleju
Zamiast tego został zatrudniony w jednej z jednostek podlegających Starostwu Powiatowemu w Lubartowie. Jednocześnie pozostaje radnym Rady Powiatu Lubartowskiego.
WIĘCEJ W AKTUALNYM WYDANIU GAZETY "WSPÓLNOTA LUBARTOWSKA", DOSTĘPNYM OD 18 MARCA W PUNKTACH SPRZEDAŻY ORAZ NA E-PRASA.PL
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.