Spotkanie z Krzysztofem Skibą poprowadził Michał Bigoraj, dziennikarz muzyczny pochodzący z Lubartowa. Jest autorem niedawno wydanej książki "Porozmawiajmy o muzyce". Tym razem rozmowa dotyczyła nie tyle muzyki, co wspomnień Krzysztofa Skiby z czasów PRL.
- Debiutowałem w liceum jako felietonista a jednocześnie wydawca i redaktor naczelny gazety. Chodziłem w Gdańsku do Liceum nr 1. To takie liceum, kóre kończył Donald Tusk, które kończył Aleksander Hall, Paweł Adamowicz, Rudi Szubert. Jedynka jest ciekawym liceum, bo mieścii się 150 metrów od bramy nr 2 Stoczni Gdańskiej, gdzie działa się wielka historia, gdzie był w sierpniu 1980 r. strajk, przy tej bramie przemawiał Lech Wałęsa. Trudno było chodząc do liceum i widząc te demonstracje i strajki nie nasiąknąć polityką. Oczywiście ja w tym bardzo burzliwym okresie chodziłem do liceum i studiowałem. Kiedy zaczął się ten karnawał wolności w 1980 r. wszyscy się buntowali. Najpierw zbuntowali się robotnicy, powstała Solidarność. Później zbuntowali się studenci, powstał Niezależny Związek Studentów. My jako uczniowie zaczęliśmy się buntować. Ja postanowiłem zostać wydawcą. Zacząłem wydawać takie na ksero odbijane pisemko satyryczne, pierwsze felietony tam publikowałem. Pismo nazywało się "Gilotyna". Pamiętam, że jak pierwszy numer się ukazał w szokującym nakładzie 400 egzemplarzy, całe grono pedagogiczne było w lekkim szoku, ale nie ze względu na treść, tylko ze wzgledu na błędy ortograficzne. Dlatego do dzisiaj zapamiętałem, że słowo "alkohol" pisze się przez samo "h" - mówił Krzysztof Skiba na spotkaniu. Wydano cztery numery pisma, ostatni miał już nakład 1000 egzemplarzy. Potem wprowadzony został stan wojenny, pismo zostało zlikwidowane.
Michał Bigoraj rozmawiał z Krzyszofem Skibą o jego działalności w Pomarańczowej Alternatywie w czasach PRL i o książkach, których muzyk napisał już siedem.
Więcej o spotkaniu z Krzysztofem Skibą wkrótce we Wspólnocie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.