Paweł Talma założył na facebooku stronę poświęconą historii huty. Jak mówił podczas otwarcia wystawy, zaczął gromadzić materiały od lutego. To wystarczyło, żeby zoganizować interesującą wystawę. Są na niej wyroby lubartowskiej huty - butelki, jakie produkowała przed wojną, małe buteleczki na medykamenty, produkowane w czasie okupacji dla Wehrmachtu, wkłady do termosów, które uratowały istnienie huty w latach sześćdziesiątych, gdy groziła jej likwidacja.
Paweł Talma przypomniał najważniejsze fakty z historii huty, od jej założenia w latach dwudziestych, strajki pracowników (jak mówił, hutnicy strajkowali dość często), okupację niemiecką, w czasie której wielu pracowników huty było uwięzionych, ośmiu zginęło, do powojennej działalności. Huta zasłynęła m.in. ze wspomnianych już wkładów do termosów. Okazuje się, że kryształy sygnowane przez Hutę Szkła w Lubartowie, byly produkowane w innej hucie, w Lubartowie były tylko szlifowane (lubartowscy szlifierze mieli bardzo dobrą opinię).
Wystawa ma być prezentowana we wnętrzu biblioteki do końca stycznia, potem będzie umieszczona przed budynkiem, żeby prowokować lubartowian do wspomnień o jednym z najważniejszych zakładów w historii miasta.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.