W pogrzebie uczestniczył poczet sztandarowy Automobilklubu Częstochowskiego. Za pocztem wieńce niosą przedstawiciele władz gminy Lubartów: wójt Krzysztof Kopyść i zastępca Dariusz Trąbka, przewodniczący Rady Gminy Sławomir Sugier
ZMARLI- Przyszło mi do głowy, że widocznie tam, w niebie, jest organizowany jakiś rajd i potrzebny jest dobry komandor - powiedział ks. Robert Farian na pogrzebie Roberta Piętki, radnego z gm. Lubartów i miłośnika starych samochodów.
reklama
Pogrzebową mszę świętą w intencji Roberta Piętki odprawiono w bazylice św. Anny w czwartek, 24 czerwca. We mszy uczestniczyli przedstawiciele władz gminy Lubartów, miasta, gmin z powiatu lubartowskiego, strażacy OSP, delegacja PSL, którego zmarły był członkiem. Był miłośnikiem motoryzacji, w pogrzebie wzięli udział członkowie stowarzyszeń automobilowych i motocyklowych, m.in. poczet sztandarowy Automobilklubu Częstochowskiego. Motocykliści stanowili asystę konduktu zmierzającego na cmentarz parafialny w Lubartowie.
W kazaniu pożegnał zmarłego jego przyjaciel, ks. Robert Farian.
- Odszedłeś tak nagle i tak sobie myślałem, odnosząc się do twoich pasji, tego, co cię interesowało, przyszło mi do głowy, że widocznie tam, w niebie, jest organizowany jakiś rajd i potrzebny jest dobry komandor. Albo że nazbierało się tam dużo zabytkowych samochodów i motorów i ktoś musi się tym zająć - powiedział. Wspominał chwile, które spędzał ze zmarłym. - Dziękujemy Bogu, że postawił cię na drodze naszego życia. Ja będę dziękować za wspólne wyjazdy na narty, wakacje, za wspólne rozmowy, spotkania. Będzie mi tego brakowało - mówił ksiądz.
W imieniu samorządowców i działaczy PSL głos zabrał radny powiatowy Marian Starownik.
- Tej śmierci nikt z nas się nie spodziewał. Trudno się pogodzić z faktem, że odchodzi człowiek sprawny fizycznie, który mógł jeszcze tak wiele dobrego zrobić dla gminy Lubartów, dla ziemi lubartowskiej, przede wszystkim dla swojej najbliższej rodziny - powiedział. Przypomniał życiorys i działalność społeczną zmarłego. Nie zapomniał o jego pasji.
- Był założycielem Federacji Zmotoryzowanych, która jest członkiem Polskiego Związku Motorowego. Realizował się jako członek Głównej Komisji Pojazdów Zabytkowych oraz przewodniczył podkomisji motocyklowej. To on ożywił na ziemi lubartowskiej pasjonatów pojazdów zabytkowych, organizując lubartowskie motozłazy. Wielokrotnie stawał na czele tego wydarzenia jako komandor - powiedział. Przypomniał jego działalność w PSL.
- Od trzech kadencji pełnił funkcję przewodniczącego zarządu gminnego, był członkiem zarządu powiatowego. W roku 2006 po raz pierwszy mieszkańcy Wólki Rokickiej wybrali Roberta na swojego przedstawiciela jako radnego. W latach 2010-2014 był przewodniczącym Rady Gminy, w obecnej kadencji był wiceprzewodniczącym - mówił Marian Starownik.
Robert Piętka został pochowany na lubartowskim cmentarzu parafialnym. Radny zginął tragicznie 19 czerwca podczas prac w swoim gospodarstwie, kiedy został przygnieciony przez ciągnik.
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.