Mężczyzna leżał przed swoim domem. Policja informację o tym otrzymała około szóstej rano. Lekarz stwierdził zgon. 57-latek miał widoczne obrażenia, które świadczyły, że ktoś przyczynił się do jego śmierci.
- To był spokojny człowiek, mieszkał sam - mówi nam znajomy zmarłego. - Przed paroma laty zmarła mu matka.
Opowiada, że już wcześniej 67-latek padł ofiarą młodych mieszkańców tej samej miejscowości.