Ze wstępnym ustaleń wynika, że 21-latka urodziła dziecko w ubiegłą środę. Dziewczyna ukrywała przed rodziną, że jest w ciąży. Bliscy jednak to podejrzewali. Kobieta temu zaprzeczała. Pod koniec ub. tygodnia zauważyli, że nie ma już brzucha. Zaczęła inaczej się ubierać.
W sobotę dziewczyna wraz ze swym chłopakiem poszła na wesele. Wówczas jej bliscy przeszukali jej pokój. W piecu znaleźli częściowo nadpalone zwłoki noworodka. Była to dziewczynka. Zawiadomili policję, która zatrzymała 21-latkę oraz jej chłopaka na weselu.
Jutro zostanie przeprowadzona sekcja zwłok dziecka. Biegli ocenią czy urodziło się żywe.
21-latka jest pilnowana przez policjantów w szpitalu.