Wszystko rozegrało się w sobotę rano na placu zabaw przy ulicy Powstańców Warszawy w Lubartowie.
Policjanci zostali zaalarmowani o młodym mężczyźnie, który markerami miał malować po ławkach i zabawkach ustawionych na tym placu. Informował o tym przypadkowy świadek.
Mundurowi nieopodal wskazanego miejsca zatrzymali mężczyznę odpowiadającemu podanemu rysopisowi. Miał on też przy sobie marker. Na wyposażeniu placu zabaw policjanci ujawnili kilkanaście napisów. Zatrzymany przyznał, że to on był ich autorem.
Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazał się, że 34-latek jest poszukiwany do odbycia kary 3-lat pozbawienia wolności za wymuszenie rozbójnicze, kradzież z włamaniem oraz uszkodzenie ciała. W chwili zatrzymania 34 latek był nietrzeźwy, miał 2 promile alkoholu.
Obecnie policjanci ustalają wartość spowodowanych przez niego strat.